Nagle samochód się zatrzymał, a ja zauważyłam czerwony
dywan. Oby tylko mój tatuś nie wpadł na pomysł aby mnie na niego wepchnąć.
Mogłabym przecież przejść jakimś bocznym przejściem.
- No to chodź Lili! Przedstawię cię.- powiedział tata, a
mnie zamurowało.
- Po co?- zbuntowałam się , bo naprawdę nie chciałam iść po
tym cholerstwie i być na okładce jakiegoś brukowca o treści:
„NIEŚLUBNE DZIECKO LIAMA GRAYS”
- Kochanie, wszyscy muszą się w końcu dowiedzieć, ponieważ
potem ktoś może wymyślić, że jesteś moją kochanką…
- Jaki chuj by coś takiego wymyślił?- zdenerwowałam się.
- Tak niestety jest i musimy temu zapobiec… to jak?-
uśmiechnął się wyciągając do mnie rękę.
- Może masz rację…- zamyśliłam się.- Okey idziemy.- Podałam
tacie rękę i powiedziałam sobie w duchu:
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni”
Gdy wyszliśmy z samochodu do moich oczu dobiegły światła fleszy
i aparatów.
- Zaczyna się.- odburknęłam sobie pod nosem i starałam się
uśmiechnąć. Po chwili usłyszałam pełno
pytań:
Liam, kim jest ta śliczna
dziewczyna u boku ciebie?
Zdradziłeś swoją żonę?
Po chwili tata przemówił :
- Chciałbym wam przedstawić moją córkę. Oto Liliana.-
uśmiechnęłam się do niej.
- Jak to?- zapytał jeden z dziennikarzy.
- Nie mogę wam o tym powiedzieć.- zapozowaliśmy jeszcze do zdjęć
i weszliśmy do budynku. Poszliśmy usiąść na wyznaczone miejsca i czekaliśmy na
rozpoczęcie pokazu. Równo o godzinie 18:00 wszystkie światła zgasły i zaczęły
pojawiać się pierwsze modelki, które prezentowały się niesamowicie. Z ogromnym zachwyceniem go oglądałam. Po
ostatnim przejściu wszystkich modelek ukazał się projektant, który
zaprojektował tą kolekcję- Louis Tomlinson. Następne było after party, w czasie
którego prawie cały czas byłam obok taty i Alice, ponieważ nikogo tam nie
znałam. Tata przedstawiał mnie różnym osobą, aż w końcu rozpoczął rozmowę z
wysokim chłopakiem z burzą loków na głowie. Co będę owijać w bawełnę?
Przystojny, jak cholera.
- A to co za ślicznotka Liam?- zapytał Harry. (Jego imienia
dowiedziałam się po ich rozmowie)
- To jest moja śliczna córka Liliana.- odpowiedział dumnie
mój tata.
- Cześć jestem Harry Styles.- uśmiechnął się.
- Liliana.
Wtedy powiedział do mojego taty:
- Idealna do mojej agencji…- zatkało mnie…
No i jest nowy rozdział! //Sorki, że mnie ponad tydzień nie było, ale jakoś nie miałam czasu pisać :)
CZY/TASZ=KOMENTUJESZ
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz